Komentarz eksperta | Część firm nie chce komitetu audytu

01.01.1970

Komentarz autorstwa eksperta PKF (Ewa Jakubczyk-Cały - Partner Zarządzający, Biegły Rewident), został opublikowany 11 marca 2010 r. na łamach dziennika "Rzeczpospolita".

Do 6 grudnia ubiegłego roku rady nadzorcze jednostek zainteresowania publicznego musiały wybrać spośród swoich członków komitet audytu.

Obowiązek ten dotyczy przede wszystkim spółek publicznych, banków i zakładów ubezpieczeń. Wielu osobom wydaje się, że komitet tez zajmuje się tylko wskazaniem firmy audytorskiej, która przeprowadzi badanie w firmie. Jego zadania są jednak szersze.

- Jednym z nich jest monitorowanie ryzyka finansowego. Jeśli spółki powołałyby je wcześniej, a te prawidłowo wypełniałyby obowiązki, to wiele firm nie poniosłoby strat na opcjach walutowych – uważa Ewa Jakubczyk - Cały, prezes PKF Consult, która w Komisji Nadzoru Audytowego reprezentuje Giełdę Papierów Wartościowych. Wydawało się, że nowe przepisy wymuszą zmiany w radach nadzorczych. To dlatego, że przynajmniej jeden z członków komitetu audytu musi spełniać warunki niezależności i posiadać kwalifikacje w dziedzinie rachunkowości lub rewizji finansowej. Taka osoba powinna więc znaleźć się także w składzie rady. Okazuje się jednak, że nie zawsze.

Dziwny wyjątek

- Niestety, ustawa o biegłych rewidentach i ich samorządzie pozwala łatwo uniknąć powoływania do rady nadzorczej niezależnego członka mającego kwalifikacje z zakresu rachunkowości. Wystarczy, że rada będzie liczyć nie więcej niż pięć osób. Wtedy ma ona prawo przejąć kompetencje komitetu audytu, a jej skład może być dowolny – zauważa prof. Mieczysław Puławski ze Szkoły Głównej Handlowej, który jest niezależnym członkiem komitetu audytu PGNiG. Jego zdaniem przepisy trzeba szybko zmienić, tak aby w każdej spółce zaufania publicznego działał komitet audytu niezależną osobą, która zna się na rachunkowości.

O tym, że jest to konieczne świadczą także opinie biegłych rewidentów.

- Nie we wszystkich spółkach nowe regulacje wpłynęły na poprawę wiedzy członków rady nadzorczych na temat rachunkowości. Zdarza się, że dopiero biegły musi wyjaśniać im, że przepisy nie pozwalają na np. na tworzenie przez zarząd.

- Zmienione ostatnio przepisy przekazały radom większe obowiązki. W części spółek już wcześniej nie było problemu, bo powołały one komitet audytu na podstawie rekomendacji zawartych w Kodeksie Dobrych Praktyk. Te zaś firmy, które nie przywiązywały do tego wagi, nadal mogą uniknąć tworzenia komitetów i powoływania do rad nadzorczych niezależnych członków mających kwalifikacje z zakresu rachunkowości – potwierdza Ewa Jakubczyk – Cały. Wskazuje jednak na zagrożenia z tym związane. W takiej sytuacji cały skład rady wykonuje kolegialnie zadania komitetu audytu i odpowiada za ich realizację. Dlatego, mimo że przepisy tego nie wymagają, warto aby w tym składzie znajdowała się osoba z odpowiednimi kompetencjami , bo odpowiedzialność członków rady pozostaje.

Komitet ułatwia pracę

- W radzie nadzorczej PGNiG zasiadam od 2005 r. Od początku zabiegałem o powołanie komitetu audytu. Udało się to dopiero na początku 2009 roku. Być może jednym z argumentów, które przekonały pozostałych członków rady nadzorczej, było wprowadzenie ich odpowiedzialności za sprawozdanie finansowe oraz sprawozdanie z działalności – mówi prof. Mieczysław Puławski. Jego zdaniem powołanie komitetu nie zmniejsza odpowiedzialności, pozostałych członków rady, ale jeśli funkcjonuje on sprawnie, to pozwala ograniczyć ich ryzyko. Poza tym mają oni dzięki temu mniej pracy, bo np. nie muszą uczestniczyć w roboczych spotkaniach z biegłymi rewidentami.

Pliki do pobrania

Skontaktuj się z nami
Mirosława Cienkowska<br />Audyt
Mirosława Cienkowska
Audyt
Partner
Biegły Rewident
+48 603 488 222

PKF News

Aktualności, alerty i wydarzenia - przydatne informacje z ostatniej chwili.

Wypełnienie pola oznacza wyrażenie zgody na otrzymywanie komunikacji marketingowej. Administratorem danych jest PKF Consult Sp. z o.o. Sp. k. ... więcej

Dziękujemy za zaufanie! Twój adres został zapisany w naszej bazie danych.